Wybrałam się wczoraj na warsztaty kulinarne "Wioska Rodziców w Kuchni", które prowadziła Magdalena Małecka (dietetyczka, zajmująca się między innymi tworzeniem jadłospisów dla przedszkolaków).
Na warsztacie wykonywaliśmy różne jesienne pasty/smarowidła na chleb oraz ciekawe koktajle. Wszystkie potrawy były zdrowe i zbilansowane - takie, jakie możemy podać dzieciom. No i co najważniejsze - proste!
Dzisiaj pierwszy przepis. Mam nadzieję, że kolejne również uda mi się zamieścić.
Składniki (podwójna porcja)
400g korzenia pietruszki
1 szklanka bulionu (ja użyłam tylko wody ;))
2 czubate łyżki masła orzechowego domowej roboty
2-4 łyżki oliwy z oliwek (oryginalnie w przepisie olej lniany, ale można użyć dowolnego)
1-2 łyżeczki suszonego tymianku
sól, pieprz do smaku
Pietruszkę pokroić i ugotować w wodzie lub bulionie do miękkości. Kiedy pietruszka będzie już zupełnie miękka odcedzamy ją. (Jeśli gotowaliśmy w bulionie - wywar można zostawić i użyć do innego dania.)
Wszystkie składniki blendujemy na gładką masę. Jeśli mamy pasta jest gęsta i trudno się miksuje - możemy dodać troszkę więcej oleju lub wywaru po ugotowanej pietruszce.
Proponuję też próbować zmieniać proporcje - np dać więcej masła orzechowego :)
Tak przygotowaną pastę możemy jeść z chlebem, z grissini albo po prostu wyjadać łyżeczką. Jest na prawdę dobra.
PS. Domowe masło orzechowe to po prostu dobrze zblendowane podprażone solone orzeszki ziemne. Na prawdę - nic więcej do niego nie potrzeba ;)
Szarpałbym jak Reksio Boczek ^^
OdpowiedzUsuń